Najnowsze wpisy, strona 13


lis 15 2002 15 listopad- UrOdZiNy MeZuSiA :-)
Komentarze: 1

Hihi po pierwsze to chciałabym korzystajac z okazji ze gdzies sie moge wypisac złozyc najlepsiejsze zyczenia urodzinkoffe mojemu mezusiowi :-) Niech bedzie szczesliiffy., niech sie spełnia wszystkie jego marzenia, nawet te najskrytsze i zeby wszyscy sie go słuchali (oprocz mnie oczywiscie :D) i zeby nie musiał nikomu nic sila perswadowac i nie musial uzywac przemocy :-) I ogolnie wszystkiego najlepszego... ale jejku... tak jak go znam nigdy bym nie sadzila ze on dopiero 19 lat konczy..... Szok ! :-) Cmokas mężuś :-)

A dzisiaj u okulisty bylam :-) LOL pierwszy chyba raz w zyciu mialam takie powazne badanie wzroku.... Nio i wyszlo dośc pozytywnie :-) Mam tylko mala wade , tak mala ze mi nawet okularow nie dała pani :-) (a to sqbana samolubna jest :-)) Mam tylko jakis oczoplas (ze mi galki oczne skakaja) ale z tego co sie pytalam to z tym sie zyje i to nawet dośc dobrze :-) Takze szybko zgon mi nie grozi, utrata wzroku i zdrowia mam nadzieje tez nie :-) (taa Kasiu.. ja znów o smierci :-) Specjalnie dla Ciebie :-) )

A tak w ogole to czekam az sie ten piepszony remont w tym piepszonym domu skonczy bo juz mam dosc.... Ile mozna jeden pokoj tapetowac ?! I juz mam dosc bo ojciec dzielnie oblewa kazdy kawalek skonczonej pracy i qrwa jak sobie popije to bierze sie ze moje wychowanie !! Chyba mu sie cos popierdolilo i ciutke sie spóźnił !! Ja mam prawie 18 lat a ten zjeb mnie o 22 spac wysyla !! Chyba smieszny jest ! Ale spoko.... jak wytrzezwieje to znowu bedzie lał na wszystko co robie... :-) Szkoda ze te dni trzeźwosci ostatnio coraz rzadziej mu sie zdarzaja ! I jeszcze taka osoba w stanie lekko wskazujacym przez ostatni tydzien mi pierdoli ze alkohol jest zły i szkodzi zdrowiu !! To jest chyba qrwa nienormalne, nie sadzicie ? Echhh pociesze sie ze za jakies 7 lat bede miala swoj dom, swoja rodzine a z rodzicami juz nie bede utrzymywala takich kontaktow... To nie o to chodzi ze jestem jakas niewdzieczna corka albo cos... Bo nie mówie ze ich nie kocham... bo kocham i ogolnie sa spoko.... Tylko niektore icj akcje mnie denerwuja... Zwlaszcza te kiedy sie tak strasznie o moje bezpieczenstwo martwia, chca odgrodzic od swiata aby nci mi sie nie stalo, najlepiej w taki klosz wsadzisz jak Mały Ksiaze swoja róze i miec pelna swiadomosc (nawet nie kontrole) nad tym co robie... Zauwazylam ze oni nie potrafia zrozumiec ze juz jestem prawie dorosla (choc oczywiscie wiem ze to ze bede miala dowod nie znaczy o mojej doroslosci) ale mimo wszystko. Wiem ze nie daja mi za duzo luzu tylko dlatego ze sie o mnie martwia... ale bede musiala im to wyperswadowac, ze to nie ma sensu... Ale narazie daje sobie spokoj, udaje grzeczna coreczke, udaje ze sie ucze (tzn ucze sie ale nie tyle na ile sprawiam wrazenie ze to robie) i nawet na za dlugie imprezy mi sie chodzic nie chce bo jakos nie mam na to ochoty :-) Echhh nie wazne :-)

Koncze bo sie cos pojebalo z dniem jutrzejszym !~Chuj! Niepotrzebnie Kaska tyle gada, ale znow nie robmy zadnych tajemnic ... olac... ja juz sie w to nie wtracam... jak bedzie tak bedzie....

Milych snów... Sorx za bluzgi ale jakos sie wyzyc musialam :-) Do jutra !

celqa : :
lis 14 2002 14 listopad :-)
Komentarze: 4

I kolejny dzionek minal szczesliwie :-) DLaczego szczesliwie ? Bo udało mi sie dotrwac do jego konca, nic mi sie nie stało, nie urwało mi z adnej konczyny, rodzinka zyje i z Kasia sie zdazylam sie poklocic :-) To chyba objawy szczesliwosci, nie ? :-)

Nie wiem co mnie tak wzielo na systematyczne pisanie... Moze chora jestem ? :-) A moze po prostu mam potrzebe wylania swoich głupot na papier, tzn nie na papier , po prostu na klawiature :-)

Ale o czym pisac ? No wiec pochwale sie ze udalo mi sie przejsc przez referat z biologii, chyba jako tako napisalam kartkowke w PO (na szczescie udało mi sie zapamietaz ze w przypadku polkniecia kwasu solnego u poszkodowanego moze wystapic LEKKI niepokoj, dziwne, co ? :-) ) a z polskiego koffana polonistka pozwolila mi pisac poprawe w poniedzialek...Pozwoliła.... ta yhmy.... po prostu goopia blondynka zapomniala wziac dla mnie zadan :-) To wydarzenie nie mialo bynajmniej nic wspolnego z jej uprzejmoscia i "isciem" uczniowi na reke :-) Ale nie narzekajmy :-)

Po poludniu wybralam sie z Kaska na Rynek, zlozyc zamowienia w AVONie :)I shiiitt ! Chyba nie jest mi to pisane bo juz drugi raz tam ide i drugi raz mi  mowia ze jeszcze na nowy katalog zamowien nie przyjmuja, wiec musze w poniedzialek 3 raz jechac ! Ale uwielbiam nasz wroclawski Rynek wiec nawet mnie to nie smuci :) Zawsze to pretext do pojechania tam bedzie :-) A wracaja do domu wlazłysmy do jednego sklepu i widziałysmy kapitalne spodnie :-) I kupilysmy sobie :-) Takie same :-) Juz mamy takie same bluzki wiec mozemy za siostry robic :-) Przecie zawsze o tym marzylysmy ;-) A tak w ogole to musze sie tutaj oficjalnie pochwalic, ze weszlam nawet w ten sam rozmiar  spodni co Kasia, czyli nie jest ze mna tak źle :-) Fakt ze na mnie inaczej one leza niz na niej, ale wchodze, nawet bez wciagania brzucha :-) Co nie znaczy, ze jest to koniec mojej 17letniej diety :-) Hihi :-)

A teraz juz koncze... Wlasnie przepytuje Ahaja z jezyka polskiego (ihaa w koncu sie mi na cos moja wiedza przyda :-) ). Jutro biedaczek ma egzamin i zycze mu  powodzenia... z drugiej strony zaden biedaczek.... bylo sie od razu uczyc :P Tak jak ja :-)

Do juterka :-) ide jeszcze Kasi bloga poczytac, podobno cos nowego napisala :-) Pozdro :-)

celqa : :
lis 13 2002 13 listopad :-)
Komentarze: 6

Huehue dzisiaj 13:-) Niby pechowa data a dla mnie i tak szczesliwa :-) Nie dosc ze malo lekcji było, sliczna pogoda :-) Tak cieplusio było i w ogole chciało sie życ !! I kartkowki z geografii nie było bo dzisiaj 13 :-) I w ogole od kiedy pamietam, 13 kazdego  bardzo mile mi sie kojarzyl.... Niektorzy wiedza dlaczego.... :-)

Hmm... przed chwila odbylam bardzo dluga rozmowe i bardzo powazna... Z niej wynika ze chyba mam chłopaka :-) Boże jak to dziwnie brzmi :-) Odzwyczailam sie od tego :-) No i powinnam chyba skakac z radosci pod sufit... I w ogole... Jakos jednak moja radosc zaklocaja wachania i pytania: Czy to ma sensu? Czy podołamy ? Jak to długo potrwa ? Czy bedziemy szczesliwi ? DLa mnie jest to takie nierealne, ja z Wroclawia, on z Poznania, taka odleglosc... To tak jakby dzielila nas jakas przepasc... ale nie tylko odleglosciowa, roznimy sie tez bardzo pod wzgledem przekonan. Z natury jestem optymistka, ale ten zwiazek jakos czarno widze... Ale On chyba ma racje: Dlaczego by nie spróbować ? Przeciez nie jest to podpisanie cyrografu... przeciez zawsze mozna sie z tego wycofac.... z drugiej jednak strony po co sie w to pchac skoro sie juz mysli o koncu ? Podobno aby tworzyć związek niezbedna jest miłość ? Czy tu jest miłość ? Nie wiem... chyba nie, chyba za wcześniej aby mówić tu o tym uczuciu... Istnieje bardziej zaufanie, zrozumienie, potrzeba bliskosci tej drugiej osoby, ale z drugiej strony jaka bliskosc skoro to taka odleglosc... Fakt, obiecał ze bedzie dosc czesto przyjezdzal...Choc z drugiej strony... sama swiadomosc tego ze jest ktos komu na Tobie zależy, kto czeka aż zjawisz sie na GG, ktos kto czeka na rozmowe z Toba tez jest bardzo ważna... Moze chociażby dla niej warto było ?

 Echh nie wiem, mam wiele watpliwosci ale zaufałam mu. Obiecal ze jakby sie to nie skonczylo, przyjaźnić sie bedziemy nadal. I to jest chyba dla mnie najważniejsze... a reszta ? Czas okaże jak to będzie....Mam jeszcze wiele innych watpliwosci... Mam nadzieje ze z czasem sie rozwieja... A teraz ide spac. Dobranoc ! Pozdrawiam :-)

celqa : :
lis 13 2002 Haa!!
Komentarze: 5

Yeahhh !! Nie pisałam dwa dni, ale nie było to z mojej winy, bo ja chciałam pisac, ale gdy tylko sie za to zabierałam to mi siec padała i nie mogłam nic zrobić :-( A teraz czekam żeby mi załozyli internet  w innej sieci- KomNecie, ale główno... czekam i czekam a ich ani widu ani słychu ! No niby maja czas do 2 tygodni, ale wczoraj mieli przyjść albo zadzwonić ale nikt sie nie pofatygował ! Poszukam zaraz po sieci numeru telefonu tam, zeby matka zadzwoniła i ich zjechała ! Co oni sobie wyobrażaja ?!

Aa tak własciwie to nic sie u mnie nie zmieniło.Wczoraj ojciec miał urodziny ! Staruch, 46 lat mu stuknęło ! Bueheh a babcia (jego matka) zadzwoniła i zyczyla mu wszystkiego najlepszego z okazji 56 urodzin !Chyba jej sie cos pomyłilo, i strasznie sie zdziwila jak ja uswiadomislimy ze tato dopiero 46 lat konczy ;-) Wstyd, zwłaszcza ze ma tylko jednego syna.... :-) Szkoda ze mi 10 lat nigdy nie dodała :-) Ale cóż, taka już jest moja babcia !

Wczoraj kolega (bueheh jeśli Pulson może być moim kolegą :-)) ) dal mi do zrobienia jakis test znajomośc jego (Pulsona). Huehue Fajne to i sobie też zrobiłam :-) I dałam swoim znajomym do zrobienia ! Ale wstyd ! Nikt nie przrkroczył 60% Nawet Kaśka która mnie tyle zna.... albo rat mial tylko 40 % i Ahaj też nie wiele bo zapomniał ze mam oczy niebieskie a nie czarne !! A niby tak uważnie sie im przyglądał :-) Hmm wychodzi na to ze jestem ciut tajemnicza bo skoro dziewczyna ktora zna mnie cale zycie nie potrafi odpowiedziec poprawnie na 10 pytan io mnie to cos jest nie tak :-) Bede sie musiała bardziej na ludzi otworzyc :-) Huhu to bedzie trudne :-)

A tak w ogóle to musze powiedziec że: KOCHAM SZKOLE !> Tzn nie kocham każdej szkoły, tylko ta swoja i nie zawsze tylko dzisiaj :-) Nie ma to jak szkola jezykowa ze w okolicaj listopada jest duzo wyjazdow a tym samym nauczycieli brak :-) I tak oto dzisiaj nie mam pierwszych 5 lekcji i ide do szkoly na 13 i mam 2 informatyki i geografię :-) Żyć nie umierać :-) J`aime l`ecole :-)

Huehue zauwazyłam ze ostatnio dośc czesto wstawiam jakies fragmenty obcojęzyczne, czyzbym byla pod wielkim wrażeniem twórczosci barokowej ?! Huhu chyba nie bo ja w przeciwienstwie do ludzi tamtej epoki rozumiem co piszę :-) A poza tym to nie lubie tej epoki........ bo jutro pisze z niej poprawe !! Blee a ja nawet nie wiem co to jest poezja metafizyczna.... a toć to podstawa :-) Z drugiej jednak strony... a na co mi ta wiedza ??!!

Echhh okej, koncze... Rodzice sie mecza i remontują a ja sie lenię przy kompie :-) Ale śććć oficjalnie to sie ucze biologii :-) Błogoslawiona opcja ALT+TAB :-) Pozdrówka :-) CMoKi !

celqa : :
lis 10 2002 10 listopad :-)
Komentarze: 2

Nie mam pomysłu jak zwykle na nagłowek, wiec dalam tam dzisiejsza date :-) Może nie jest to oryginalne wyjscie ale zawsze lepsze takie niż zadne :-)

W sumie dzisiaj mam jakis dziwny humor... Choc jest mi wesolo i ze wszystkiego chce mi sie smiac to nie jest to jednak to... w głebi siebie czuje jakby jakies rozdarcie.. Nie wiem czym jest to spowodowane... Ale to takie dziwne uczucie... Nie umiem tego opisac słowami... Niby chce mi sie czegos a jak sie nad tym bardziej zastanowie to wcale tego nie chce... a w sumie to nawet nie umiem nazwac tego, do czego nie jestem zdecydowana :-) Wiem, ze troche motam... ale inaczej sie nie da opisac tego ci mi teraz w głowie siedzi... Po prostu musze sobie usciasc i pomyslec nad tym. Ale zeby nad tym pomyslec musze sie najpierw naprawde nameczyc aby wymyslic, zrozumiec o co mi tak naprawde chodzi... Mam nadzieje ze rozwiazanie bedzie duzo prostsze niz same przygotowania do tego :-)

Coś sie chyba niedobrego ze mna dzieje :-) Jedno jest pewne, ze wydawalo mi sie ze cos idzie w pewnym kierunku a okazało sie ze chyba wcale tak nie jest... ale sama nie wiem... poddam ten temat swoim długim kontemplacjom (rozmyslaniom sie znaczy :-) )I chyba nie bede juz motac bo sama coraz mniej rozumiem z tego co pisze.. a moze to jakas paranoja ? A moze ja umieram? W sumie juz powoli zaczynam stygnąc od rąk ! Aaa!! Pomocy !! :-)

C`est tout pour aujourd`hui :-) A demain ! :-)

WSTYD ! Nawet nie potrafie splodzic zadnej madrej notki !!

celqa : :