lis 13 2002

13 listopad :-)


Komentarze: 6

Huehue dzisiaj 13:-) Niby pechowa data a dla mnie i tak szczesliwa :-) Nie dosc ze malo lekcji było, sliczna pogoda :-) Tak cieplusio było i w ogole chciało sie życ !! I kartkowki z geografii nie było bo dzisiaj 13 :-) I w ogole od kiedy pamietam, 13 kazdego  bardzo mile mi sie kojarzyl.... Niektorzy wiedza dlaczego.... :-)

Hmm... przed chwila odbylam bardzo dluga rozmowe i bardzo powazna... Z niej wynika ze chyba mam chłopaka :-) Boże jak to dziwnie brzmi :-) Odzwyczailam sie od tego :-) No i powinnam chyba skakac z radosci pod sufit... I w ogole... Jakos jednak moja radosc zaklocaja wachania i pytania: Czy to ma sensu? Czy podołamy ? Jak to długo potrwa ? Czy bedziemy szczesliwi ? DLa mnie jest to takie nierealne, ja z Wroclawia, on z Poznania, taka odleglosc... To tak jakby dzielila nas jakas przepasc... ale nie tylko odleglosciowa, roznimy sie tez bardzo pod wzgledem przekonan. Z natury jestem optymistka, ale ten zwiazek jakos czarno widze... Ale On chyba ma racje: Dlaczego by nie spróbować ? Przeciez nie jest to podpisanie cyrografu... przeciez zawsze mozna sie z tego wycofac.... z drugiej jednak strony po co sie w to pchac skoro sie juz mysli o koncu ? Podobno aby tworzyć związek niezbedna jest miłość ? Czy tu jest miłość ? Nie wiem... chyba nie, chyba za wcześniej aby mówić tu o tym uczuciu... Istnieje bardziej zaufanie, zrozumienie, potrzeba bliskosci tej drugiej osoby, ale z drugiej strony jaka bliskosc skoro to taka odleglosc... Fakt, obiecał ze bedzie dosc czesto przyjezdzal...Choc z drugiej strony... sama swiadomosc tego ze jest ktos komu na Tobie zależy, kto czeka aż zjawisz sie na GG, ktos kto czeka na rozmowe z Toba tez jest bardzo ważna... Moze chociażby dla niej warto było ?

 Echh nie wiem, mam wiele watpliwosci ale zaufałam mu. Obiecal ze jakby sie to nie skonczylo, przyjaźnić sie bedziemy nadal. I to jest chyba dla mnie najważniejsze... a reszta ? Czas okaże jak to będzie....Mam jeszcze wiele innych watpliwosci... Mam nadzieje ze z czasem sie rozwieja... A teraz ide spac. Dobranoc ! Pozdrawiam :-)

celqa : :
15 listopada 2002, 17:38
kto sie czubi ten sie loobi :P :))))))))))))
rat
14 listopada 2002, 22:52
13 powiadasz... :) 13 to wczoraj byla okazja zeby dopic czerwona Finlandie.. heh.. tylko czy byla czy nie..
14 listopada 2002, 01:03
Powodzenia :-))) W koncu podjeliscie wlasciwa decyzje :-))) Trzymajcie tak dalej, a nic nie stanie Wam na przeszkodzie :-))) Pozdro
14 listopada 2002, 00:36
hehs[; slicnie to brzmi... ja od siebie[; rowniesh zycze powodzenia z calego serdushka bo kocham was oboje normalnie[; aha ahaj akceptujesh mam nadzieje ze ja w niedziele zabierem cele co tydzien na sex?[; hue hue [; dopra powashnie... powodzenia... a to jaq bedzi i czy odleglosc wyda sie ash taq starshna zalezy tylko od was[; cmoxxxxx[;
ahaj
14 listopada 2002, 00:25
Podobno przeciwnosci sie przyciagaja :) Pozdrowka :)
13 listopada 2002, 23:10
Co tu dużo pisać!? Powodzenia :-) P.S. liczy się miłość a nie odległosc , jak Go kochasz, zniesiesz nawet spotkania co 2 miesiące :P

Dodaj komentarz