Archiwum listopad 2002, strona 2


lis 14 2002 14 listopad :-)
Komentarze: 4

I kolejny dzionek minal szczesliwie :-) DLaczego szczesliwie ? Bo udało mi sie dotrwac do jego konca, nic mi sie nie stało, nie urwało mi z adnej konczyny, rodzinka zyje i z Kasia sie zdazylam sie poklocic :-) To chyba objawy szczesliwosci, nie ? :-)

Nie wiem co mnie tak wzielo na systematyczne pisanie... Moze chora jestem ? :-) A moze po prostu mam potrzebe wylania swoich głupot na papier, tzn nie na papier , po prostu na klawiature :-)

Ale o czym pisac ? No wiec pochwale sie ze udalo mi sie przejsc przez referat z biologii, chyba jako tako napisalam kartkowke w PO (na szczescie udało mi sie zapamietaz ze w przypadku polkniecia kwasu solnego u poszkodowanego moze wystapic LEKKI niepokoj, dziwne, co ? :-) ) a z polskiego koffana polonistka pozwolila mi pisac poprawe w poniedzialek...Pozwoliła.... ta yhmy.... po prostu goopia blondynka zapomniala wziac dla mnie zadan :-) To wydarzenie nie mialo bynajmniej nic wspolnego z jej uprzejmoscia i "isciem" uczniowi na reke :-) Ale nie narzekajmy :-)

Po poludniu wybralam sie z Kaska na Rynek, zlozyc zamowienia w AVONie :)I shiiitt ! Chyba nie jest mi to pisane bo juz drugi raz tam ide i drugi raz mi  mowia ze jeszcze na nowy katalog zamowien nie przyjmuja, wiec musze w poniedzialek 3 raz jechac ! Ale uwielbiam nasz wroclawski Rynek wiec nawet mnie to nie smuci :) Zawsze to pretext do pojechania tam bedzie :-) A wracaja do domu wlazłysmy do jednego sklepu i widziałysmy kapitalne spodnie :-) I kupilysmy sobie :-) Takie same :-) Juz mamy takie same bluzki wiec mozemy za siostry robic :-) Przecie zawsze o tym marzylysmy ;-) A tak w ogole to musze sie tutaj oficjalnie pochwalic, ze weszlam nawet w ten sam rozmiar  spodni co Kasia, czyli nie jest ze mna tak źle :-) Fakt ze na mnie inaczej one leza niz na niej, ale wchodze, nawet bez wciagania brzucha :-) Co nie znaczy, ze jest to koniec mojej 17letniej diety :-) Hihi :-)

A teraz juz koncze... Wlasnie przepytuje Ahaja z jezyka polskiego (ihaa w koncu sie mi na cos moja wiedza przyda :-) ). Jutro biedaczek ma egzamin i zycze mu  powodzenia... z drugiej strony zaden biedaczek.... bylo sie od razu uczyc :P Tak jak ja :-)

Do juterka :-) ide jeszcze Kasi bloga poczytac, podobno cos nowego napisala :-) Pozdro :-)

celqa : :
lis 13 2002 13 listopad :-)
Komentarze: 6

Huehue dzisiaj 13:-) Niby pechowa data a dla mnie i tak szczesliwa :-) Nie dosc ze malo lekcji było, sliczna pogoda :-) Tak cieplusio było i w ogole chciało sie życ !! I kartkowki z geografii nie było bo dzisiaj 13 :-) I w ogole od kiedy pamietam, 13 kazdego  bardzo mile mi sie kojarzyl.... Niektorzy wiedza dlaczego.... :-)

Hmm... przed chwila odbylam bardzo dluga rozmowe i bardzo powazna... Z niej wynika ze chyba mam chłopaka :-) Boże jak to dziwnie brzmi :-) Odzwyczailam sie od tego :-) No i powinnam chyba skakac z radosci pod sufit... I w ogole... Jakos jednak moja radosc zaklocaja wachania i pytania: Czy to ma sensu? Czy podołamy ? Jak to długo potrwa ? Czy bedziemy szczesliwi ? DLa mnie jest to takie nierealne, ja z Wroclawia, on z Poznania, taka odleglosc... To tak jakby dzielila nas jakas przepasc... ale nie tylko odleglosciowa, roznimy sie tez bardzo pod wzgledem przekonan. Z natury jestem optymistka, ale ten zwiazek jakos czarno widze... Ale On chyba ma racje: Dlaczego by nie spróbować ? Przeciez nie jest to podpisanie cyrografu... przeciez zawsze mozna sie z tego wycofac.... z drugiej jednak strony po co sie w to pchac skoro sie juz mysli o koncu ? Podobno aby tworzyć związek niezbedna jest miłość ? Czy tu jest miłość ? Nie wiem... chyba nie, chyba za wcześniej aby mówić tu o tym uczuciu... Istnieje bardziej zaufanie, zrozumienie, potrzeba bliskosci tej drugiej osoby, ale z drugiej strony jaka bliskosc skoro to taka odleglosc... Fakt, obiecał ze bedzie dosc czesto przyjezdzal...Choc z drugiej strony... sama swiadomosc tego ze jest ktos komu na Tobie zależy, kto czeka aż zjawisz sie na GG, ktos kto czeka na rozmowe z Toba tez jest bardzo ważna... Moze chociażby dla niej warto było ?

 Echh nie wiem, mam wiele watpliwosci ale zaufałam mu. Obiecal ze jakby sie to nie skonczylo, przyjaźnić sie bedziemy nadal. I to jest chyba dla mnie najważniejsze... a reszta ? Czas okaże jak to będzie....Mam jeszcze wiele innych watpliwosci... Mam nadzieje ze z czasem sie rozwieja... A teraz ide spac. Dobranoc ! Pozdrawiam :-)

celqa : :
lis 13 2002 Haa!!
Komentarze: 5

Yeahhh !! Nie pisałam dwa dni, ale nie było to z mojej winy, bo ja chciałam pisac, ale gdy tylko sie za to zabierałam to mi siec padała i nie mogłam nic zrobić :-( A teraz czekam żeby mi załozyli internet  w innej sieci- KomNecie, ale główno... czekam i czekam a ich ani widu ani słychu ! No niby maja czas do 2 tygodni, ale wczoraj mieli przyjść albo zadzwonić ale nikt sie nie pofatygował ! Poszukam zaraz po sieci numeru telefonu tam, zeby matka zadzwoniła i ich zjechała ! Co oni sobie wyobrażaja ?!

Aa tak własciwie to nic sie u mnie nie zmieniło.Wczoraj ojciec miał urodziny ! Staruch, 46 lat mu stuknęło ! Bueheh a babcia (jego matka) zadzwoniła i zyczyla mu wszystkiego najlepszego z okazji 56 urodzin !Chyba jej sie cos pomyłilo, i strasznie sie zdziwila jak ja uswiadomislimy ze tato dopiero 46 lat konczy ;-) Wstyd, zwłaszcza ze ma tylko jednego syna.... :-) Szkoda ze mi 10 lat nigdy nie dodała :-) Ale cóż, taka już jest moja babcia !

Wczoraj kolega (bueheh jeśli Pulson może być moim kolegą :-)) ) dal mi do zrobienia jakis test znajomośc jego (Pulsona). Huehue Fajne to i sobie też zrobiłam :-) I dałam swoim znajomym do zrobienia ! Ale wstyd ! Nikt nie przrkroczył 60% Nawet Kaśka która mnie tyle zna.... albo rat mial tylko 40 % i Ahaj też nie wiele bo zapomniał ze mam oczy niebieskie a nie czarne !! A niby tak uważnie sie im przyglądał :-) Hmm wychodzi na to ze jestem ciut tajemnicza bo skoro dziewczyna ktora zna mnie cale zycie nie potrafi odpowiedziec poprawnie na 10 pytan io mnie to cos jest nie tak :-) Bede sie musiała bardziej na ludzi otworzyc :-) Huhu to bedzie trudne :-)

A tak w ogóle to musze powiedziec że: KOCHAM SZKOLE !> Tzn nie kocham każdej szkoły, tylko ta swoja i nie zawsze tylko dzisiaj :-) Nie ma to jak szkola jezykowa ze w okolicaj listopada jest duzo wyjazdow a tym samym nauczycieli brak :-) I tak oto dzisiaj nie mam pierwszych 5 lekcji i ide do szkoly na 13 i mam 2 informatyki i geografię :-) Żyć nie umierać :-) J`aime l`ecole :-)

Huehue zauwazyłam ze ostatnio dośc czesto wstawiam jakies fragmenty obcojęzyczne, czyzbym byla pod wielkim wrażeniem twórczosci barokowej ?! Huhu chyba nie bo ja w przeciwienstwie do ludzi tamtej epoki rozumiem co piszę :-) A poza tym to nie lubie tej epoki........ bo jutro pisze z niej poprawe !! Blee a ja nawet nie wiem co to jest poezja metafizyczna.... a toć to podstawa :-) Z drugiej jednak strony... a na co mi ta wiedza ??!!

Echhh okej, koncze... Rodzice sie mecza i remontują a ja sie lenię przy kompie :-) Ale śććć oficjalnie to sie ucze biologii :-) Błogoslawiona opcja ALT+TAB :-) Pozdrówka :-) CMoKi !

celqa : :
lis 10 2002 10 listopad :-)
Komentarze: 2

Nie mam pomysłu jak zwykle na nagłowek, wiec dalam tam dzisiejsza date :-) Może nie jest to oryginalne wyjscie ale zawsze lepsze takie niż zadne :-)

W sumie dzisiaj mam jakis dziwny humor... Choc jest mi wesolo i ze wszystkiego chce mi sie smiac to nie jest to jednak to... w głebi siebie czuje jakby jakies rozdarcie.. Nie wiem czym jest to spowodowane... Ale to takie dziwne uczucie... Nie umiem tego opisac słowami... Niby chce mi sie czegos a jak sie nad tym bardziej zastanowie to wcale tego nie chce... a w sumie to nawet nie umiem nazwac tego, do czego nie jestem zdecydowana :-) Wiem, ze troche motam... ale inaczej sie nie da opisac tego ci mi teraz w głowie siedzi... Po prostu musze sobie usciasc i pomyslec nad tym. Ale zeby nad tym pomyslec musze sie najpierw naprawde nameczyc aby wymyslic, zrozumiec o co mi tak naprawde chodzi... Mam nadzieje ze rozwiazanie bedzie duzo prostsze niz same przygotowania do tego :-)

Coś sie chyba niedobrego ze mna dzieje :-) Jedno jest pewne, ze wydawalo mi sie ze cos idzie w pewnym kierunku a okazało sie ze chyba wcale tak nie jest... ale sama nie wiem... poddam ten temat swoim długim kontemplacjom (rozmyslaniom sie znaczy :-) )I chyba nie bede juz motac bo sama coraz mniej rozumiem z tego co pisze.. a moze to jakas paranoja ? A moze ja umieram? W sumie juz powoli zaczynam stygnąc od rąk ! Aaa!! Pomocy !! :-)

C`est tout pour aujourd`hui :-) A demain ! :-)

WSTYD ! Nawet nie potrafie splodzic zadnej madrej notki !!

celqa : :
lis 10 2002 Ach te blogi !
Komentarze: 3

Dzisiaj nie mam zbyt wiele czasu wiec postaram sie strescic :-) I tak sporo energii poswiecilam dzisiaj blogowi... Otóz pomagalam Kasi zakladac swojego i całkiem niechcacy jej dane pojawily sie u mnie i musiałam wszystko prawie od nowa robic :-) Na szczescie znów pomogl mi kochany mezus i podpowiedzial gdzie mam kod htmla skopiowany i mialam polowe roboty mnie :-) Ale kolorki i tak pozmienialam... no i sie wqrzyłam jak zobaczylam ze wszystkie notki zniknelo, a okazało sie ze zapomnialam dac zmienna !Notki! To całkiem normalne u mnie :-)

W sumie dzisiaj dzien jak codzien... Starsi konczyli remont u dziadka wiec wieksza czesc dnia bylam sama w domu :-) raj :-) Zanim oni przyszli wpadla Kaska i zrobilysmy sobie wieczor wspomnien wakacyjnych i w tym celu sciagnelysmy full disco polo :-) To tylko dla przypomnienia sobie zabaw a Kocinie i Tarnowie :-) Ach te wspomnienia :D

I tyle by było na dzisiaj... ide sobie jeszcze o makroelementach poczytac... to takie pasjonujace :-) Pozdro :-)

PS> Jutro postaram sie znaleść wiecej poezji :-)

celqa : :