Archiwum 10 grudnia 2002


gru 10 2002 ZiiMno Mi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 1

Aaaa! Masakra !!! Gdzie ja zyje ??!! Ja sie chce wyprowadzic gdzies do zachodniego Bombaju, albo gdziekolwiek indziej byleby tam temperatura ponizej 25 stopni nie spadala !! Kto wybra takie polozenie geograficzne jako miejsce mojego zycia ? Zabije !! Pocwiartuje !! Przeciez TEN KTOS kto kieruje tym wszystkim powinien wiedziec ze jako przyszla istota bede zwierzeciem cieplolubnym i bedzie mnie qrwica brala jak zobacze na termometrze ujemna temperature !! Aaaa! I od samego rana psuje mi to humor... Najpierw karza mi wyjsc z ciepluskiego (bo sobie oczywiscie cala noc grzalam) lozeczka... No a w domu tez zimno.... omine fakt ze starym jest wiecznie goraca i chyba energie oszczedzaja i mi kaloryfery zakrecaja, (a moze to mi na zlosc ? ) no i hooj nawet w domu nie jest mi do konca cieplo... a moze to ja jakas nienormalna jestem ? A moze to moj organizm mysli sobie ze w sumie jak jest zima to ma mi byc zimno i siedze w domu przed komputerem w dwoch parach skarpetek, glanach (!), dwoch bluzach i dugich spodniach i dalej marzne... Echh bylam kiedys z tym u lekarza... Powiedzial mi ze mam slabe krozenie co spowodowane jest stresem... Jaki tego rezultat ? Rodzice przez 2 dni darli sie na mnie mniej a potem zapomnieli o mojej kuracji.. Ale trudno, zyje sie dalej... No wiec wychodze z tego pol cieplego pol zimnego mieszkania na dwor !! aaa! No to normalnie jak jakas terapia wstrzasaowa na mnie dziala!! Szalik, rekawiczki, czapka (dotad nigdy tego nie uzywalam) i wsio do szkoly ! Ale humor juz mam lekko zryty bo pizga mi z lewa i z prawa. Gdybym chociaz szla z nadzieja, ze dotre do szkoly i tam sie wygrzeje ! Ale nie gowno ! Tam tez deficyt ciepla ! Kupili nam nowe pilki do siatkowki wiec chyba za te pieniadze nie beda nam grzeali przez najblizsze 2 tygodnie.... Az strach pomyslec co by byo gdyby kupili nam np. nowy stol do pingponga.... Sprzeadali by w ogole w hooj na zlomie wszystkie kaloryfery ? Echh nie wiem... Ale straseuje mnie to... Jedynie musze wyrazic slowa podziwu dla naszej pani od biologi bo jako jedyna okazala sie dzisiaj czlowiekiem i pozwolila nam pic gorąca herbate na lekcji... Może dlatego ze sama ledwo palce od kredy odmrazala ? Nie wiem... A jeszcze zanim dzis weszlam do szkoly, po drodze spotkałam Anke... na dzien dobry powiedziala mi ze zapowiadaja ochlodzenia.. No nie.. to juz dla mnie jest pojecie ABSTRAKCYJNE... dla mnie juz zimniej byc nie może... choc ktos kiedys mi powiedzial ze zimno jest dopiero wtedy jak wlosy w nosie sie zamrazaja ale az tak daleko moja wyobraznia nie siega...

Echh moze i narzekam za bardzo ale tez byscie to robili, gdybyscie mieli polskostaniele rece i najchetniej zalozylibyscie rekawiczki, ale jak wtedy pisac na klawiaturze ? Jest 21 59 ale ja juz ide sie polozyc do wyrka... bo to jest najprzyjemniejsza rzecz jaka mnie czeka po calym dniu... Nawet na necie mi sie siedziec nie chce... Poczytalabym sobie jeszcze, ale wtedy musze trzemac rece nad koldra a wtedy juz za zimno jest !Echhh koncze... bo powiecie ze jestem malkontentka.. Bo przeciez sa osoby ktore gorzej maja.... Przeciez gdzies na Alasce marza o "upałach" -12 stopni :-)) Echhh a potem sie dziwie zze Francuzi mysla ze Polska to gdzies na Syberii jest skoro robia sobie tutaj wycieczki gdzies w okolicach grudnia-stycznia. Chociaz u nas nawet sniegu  nie ma... a gdyby byl to by jakos przytulniej bylo... jakos inaczej by sie te "upaly" znosilo. Echhhh a ale i tak wbrew przekonanium Francuców cieszmy sie ze nasze polskie, bałtyckie morze czasem odmarza :-)) Echh koncze... do zobaczenia kiedys... Moze jutro cos napisze o ile mi sie monitor nie zaszroni zbytnio :-)) Pozdrówka :-) CmoKasy (albo nie bo nam sie slina w sople zamieni :-P )

celqa : :