Komentarze: 1
Hueh i z kazdym dniem coraz blizej wakacji... I w szkole coraz wiecej obowiazkow... nie wiem jak dzisiaj wytrzymalam te 8 godzin w szkole... ale powiem Wam ze nie było tak źle :)) Gorzej sobie ten dzien wyobrazałam :)) No i chcialabym aby nauczyciele zaczeli juz prowadzic normalne lekcje (!) to ilez mozna sie uczyc o zasadach BHP itp :) Dobrze ze chociaz ta religia w srodku jest to mozna isc na spacerek i sie oderwac troszku:) A jutro tyz religia jest i 2 informatyki wiec nie bedzie tak tragicznie... I czyżby mi sie wena konczyla, ale zauwazylam ze z dnia na dzien coraz mniej pisze... ale to moze dlatego ze siedze na chacie i gadam na zmiane z Hoperkiem i mezusiem :) I mezus chce sie ze mna rozwieść, bo twierdzi ze go zdradzam i nie szanuje,ale ja mu tej przyjemnosci nie zrobie i na rozwod za Chiny sie nie zgodze..:) I jeszcze skubany sie nabija ze go zdradzam z pawianem (goopkowi sie to myli z Fabianem :D) ale no coosh :)
Ha! Dobrze ze dzis nie ma zadnego zadania domowego :) Bo spiaca jestem i juz bym nie miala sily robić :) Hueh oczywiscie internet jest wazniejszy wiec wczesniej nie mialabym czasu na lekcje;)
AA i bylam dzis znów na spacerku z Kasia... ale nam odbijalo.. dobrze ze tych naszych rozmyslan nikt nie słyszy bo by nas gdzies wsadzili :) Hieh dzis nabijałysmy sie z mentalnosci ludzi ze Starego Korczyna, ale nie bede pisala o co chodzi bo jeszcze to przeczytaja i sie obraza... ale tu by sie teraz nalezały spacjalne pozdrowienia dla ORYGINALNEJ ANI z Krakowa:)) Buahahh :) Możecie sie juz czesciowo domyslac o co chodzi :)
Okej, konczem :) Nie chce smecic..... Ide spac... albo sobie jeszcze poczytam :)) KOlorowych snooof :)