gru 22 2002

ToSiAm SiE LeNiC :-)))


Komentarze: 3

heykaaa :-)) jak ja lubie takie dni jak ten. Prawie zero obowiazkow, cala doba do mojej dyspozycji. Nie musze sie spieszyc, nikt mnie nie pogadania... Taki po prostu blogi spokoj. Jak mi tego brakowalo. Mimo ze lykendy sa przez caly rok to jednak zawsze jest cos do zrobienia: a to zadanie domowe z angielskiego, a to sprawdzian z fizyki i jeszce inne tego typu podobne atrakcje ktora na kazdym kroku nam funduja w szkole :-)) A teraz cisza..... ale taka cisze lubie i wcale mi nie doskwiera :-)) Oto w wielkim skrocie jak moj dzisiejszy dzionek minal.

Ano to rano jak kazdej porzadnej bezbożnicy (:-) ) przystalo nie poszlam do Kosciola tylko w zamian pojechalam na plac z Kasią  na takie przedswiateczne zakupy :-) Mialysmy sobie prezenty kupic, i stwerdzilysmy ze najlepszym prezentem dla nas obu bylby jakis ciuch, wiec kupilysmy sobie spodnie :-)) Oczywiscie kazda sobie wybrala jakie chce :-)) A tak wlasciwie to same je sobie kupilysmy,  z tym prezentem to wkret dla rodzicow coby sie nie czepiali ze znow pieniadze na ciuchy wydajemy i po co nam ich tyle ? :-) No ale to szczegol :-) Liczy sie fakt, ze obie jestesmy z prezentow zadowolone :-) Po placu poszlam jeszcze szybko na gielde bo mialam mamusce zestaw startowy POPa kupic, bo jej sie komorki zachcialo. Sam aparat mamy wiec wystarczylo numer kupic i tak tez zrobilam :-) I na tym stoisku byl taki dobry Mikolaj i dostalam od niego w prezencie kasete Gwiezdnych Wojen :-)) Jaka szkoda ze ja takiego typu filmow nie ogladam... ze ogolnie niemal nic nie ogladam :-) No ale teraz bede miala troche czasu przez swieta to moze obejrze ? Heh nie wiem bo to sie kojarzy z jedzeniem (no bo jak ogladac film nie przegryzajac czegos) a ja sie postanowilam przez swiera odchudzic :-) tez sobie czas wybralam na to, prawda ? :-) Swieta to rzeczywiscie idealny okres dla ograniczenia jedzenia :-)) 3majcie za mnie kciuki :-))

Po gieldzie wrocilam do domku, zainstalowalam mamusce zestaw w fonie.... no i zaczela sie najtrudniejsza czesc dnia... Wytlumaczcie takiej ciemniej masie do spraw elektronicznych jak zadzwonic, oderac lub wyslac SMSa :-) Przeciez to niemalze graniczylo sie z cudem :-) Ale chyba jednak udalo mi sie, w mniejszym lub wiekszym stopniu. Pomine fakt ze w ciagu dosc krotkiego czasu przetrwonila prawie polowe kasy na koncie., bo nie zauwazyla ze to albo dzwoni na poczte glosowa, a to pod jakis dziwaczny numer albo ze jednego smsa wyslala mi 6 razy :-)) Ona jest po prostu boska :-) A martwila sie co to bedzie jak w ciagu 3 miesiecy nie wykorzysta tych 50 zloty :-)) Nawet mnie sie jej udalo przebic :-)) Hihi :-))

Echhh o czym jeszcze napisac ? Nie wiem :-)) W sumie spac mi sie nie chce ale jakos ruszyc mozgownica aby cos sensownego wymslic tez jest mi trudno :-(  Aaa ostatnio chyba za duzo sie naczytalam tworczosci Carrolla albo Roswella bo mam jakies schizowate sny. Sni mi sie ze latam, znajduje se w jakiejs prozni albo na pokladzie samolotu samobojcy a dookola mnie fruwaja istaty swiecace na niebiesko z punktemcentralnym (on mi sie chyba wzial na skutek zbyt intensywnej nauki biologii o enzymach bo z tego co jeszcze pamietam one maja taki punkt, w ktorym na zasadzie komplementarnosci lacza sie z odpowiednim substratem, chyba jakos tak to bylo, no nie ? :-) )po dotknieciu ktorego zyskujemy zdolność czytania w ludzkich myslach (a to juz chyba wykorzystalam patent z Roswella bo kazdy porzadny kosmita potrafi odczytywac mysli innych istot.) Hmmm.... a w tej ksiazce jest jeszcze ze kosmici potrafia wnikac do snow... a moze mi wlasnie jakis kosmita majacy problemy z zasypianiem psikusy mi robi i meczy mnie po nocach ? :-) Jesli tak to radze mu sie odczepic :P Bo jak ja niewyspana jestem to zla :P Echh oksa koncze bo sie nie wyspiem :P Papa ! Do juterka :-))

celqa : :
merry
23 grudnia 2002, 19:50
Białych, puszystych i mroźnych świąt Bożego Narodzenia. Pod choinką całej fury prezentów, a na wigilijnym stole samych pyszności. Niech Aniołki czuwają nad Tobą i przyniosą Ci wiele radości, szczęścia i zdrowia. A święta niech upłyną w atmosferze miłości i spokoju.
23 grudnia 2002, 09:05
Hihi tak sie składa ze aqrat na tamtem placu (swiebodzkim) nie trzeba miec duzo kasy ze kupić spodnie :-)))
karotka
23 grudnia 2002, 00:25
hej, no masz racje, ale ja i tak mam week nawalony bo 1. mam duzo zadane bo ticzere mysla ze mam czas skoro wolne, a to w koncu swieta!!,2 robie jakies potrawki i pomagamam mamie w tym, takze niewiem kiedy odpoczne, eh, ps: tez chce takie prezenty, ps. ile mialas na nie kasy?

Dodaj komentarz