Popołudnie
Komentarze: 3
Przed chwila wróciłam ze spaceru z Kasia.... Jak jeszcze raz usłysze dzis słowo Darek to sie chyba popłacze... nie wiem kogo jest mi teraz zal: Kasi, Darka czy siebie ? Wierzcie mi naprawde ze nie jestem teraz w latwej sytuacji. Zadaje Kasi proste pytanie:
-Kiedy jedziemy zrobic szkolne zakupy ?
Odpowiedz:
-Darek...
Pytanie:
Idziemy w niedziele na koncert KULTu?
Odpowiedzi
-Darek....
Pytanie:
Widzimy sie dzisiaj wieczorem?
Odpowiedz:
-.... zgadnijcie jaka.......
PO prostu narazie "stracilam" przyjaciolke, wiem ze musze przeczekac jakis czaas az ochlonie i chodz na troche zapomni o darku bo tak to nie ma szans za normalne zycie.... zadnycj wyjsc, imprez ani noc bo.... Darek :)) Masakra, ale w sumie majac takiego chłopaka chyba bym sie podobnie zachowywala, bo to jej sie chlopaczyska naprawde poszczescilo :) No cos moja wspaniała przyjaciolka ma wspaniałego chłopaka:) I tak ma być :) Juz dawno jej mowilam zeby sie byle kim nie zajmowala i teraz jest szczesliwa. A jak ona to i ja. Tzn aktualnie jest zrozpaczona ale to do kolejnego telefonu od Darka :) Hieh Chyba sie od niej zaraziłam tym słowem... :)
Mam dokladnie 24 minuty na zjedzenie obiadu. Dobrze ze ktos bardzo madry wynalazł cos takiego jak mikrofale... bo bym biedna musiała jesc zimne, choc w taka pogode to wcale nie jest głupi pomysł. :) Ide sobie zaraz odgrzac pomidorówke (mniam ! mniam !) niestety z ryzem (blee!).
O 15 umówiłam sie z mamuska na miescie bo pojedziemy na cmentarz, na grob babci. No w sumie moje schiza sie po czesci spelnia... ale to bedzie w dzien :( Echh... zartuje oczywiscie... ide do babci... bo juz dawno nie byłam... A kiedys chodzilam 1 lub 2 razy w tygodniu. Teraz juz ponad 2 miesiace nie bylam i jest mi glupio, naprawde. Bede musiała to nadrobić....
To narazie by było na tyle., 3majcie się !
Dodaj komentarz