gru 15 2002

NiEdZieLa :-(


Komentarze: 0

I niestety nadeszla :-( Koniec z lykendowymi zabawami... czas wrocic do normalnosci... echh... gdyby to chociaz byla normalnosc... a to co sie teraz u mnie w szkole dzieje to istne szalenstwo... sprawdzian za sprawdzianem.. a w tym tygodniu to sie najgorzej nazbieralo bo sa az 3 sprawdziany z przemiotow scislych (2 z matmy i jeden z chemii ) i juz nie wyrabiam. Normalnie odczulam sie uczyc... ale tu najwyzsza pora przysiasc chociaz troche... zeby chociaz zaliczyc... z matmy juz mam zagrozenie wpisane... z chemii bede miala jesli nie napisze tego sprawdziany pozytywnie....Poza tym na czwartek mam jakies glupie wypracowanie na polski napisac. Jak widziciem pisac lubie, nawet bardzo, ale nie jak mi ktos cos narzuci. Tymbardziej ze takie poryte tematy tylko nasza psorka od polskiego potrafi wymyslec... Echhh ! Na szczescie tylko  niecaly tydzien jeszcze. I swieta...i troche luzu... Troche bo pewnie znowu nam pozadaja nie wiadomo ile... echhh

A dzisiaj rano z Kasia w koncu wybralysmy sie do kosciola, bo przez kilka ostatnich miesiecy nie moglysmy do niego dotrzec.... a doterlysmy pewnie dlatego ze mialysmy niesc dary. Musialysmy byc w kosciele juz o 8 40 (tak sie z Markiem umówilysmy zeby jeszcze przecwizyc) a ten jelop nie przyszedl. No to bunt, nie niesiemy :-))) Ale bylysmy na probie nashego mini parafialnego zespolu :-) Hmm moze wyda Wam sie to dziwne... ale straszecznie podobala mi sie tam atmosfera... takiej przyjaźni... Kiedys marzylam o takiej ekipie a teraz chyba juz jestesmy na to za stare.... ech nie wiem :-) W kazdym badz razie mozecie nam pozazdrosisc tych nashych kuznickich talentów :-)

Jeszcze co mnie dzisiaj bardziej wqrzylo to moi starsi. W sumie nic o mnie nie chodzi, ale o nich. Klocili sie cale popoludnie az mi sie sluchac tego nie chcialo. Najchetniej bym wyszla z domu ale lekcje... :-( mam nadzieje ze im przejdzie szybko, choc watpie w to bo bylo naprawde ostro. Starsza sie wqrzyla jebnela w ojca pilotem i sie rozwalil no i dosc ostre slowa poszly... Niestety :-( Echh ale w koncu beda musieli sie pogodzic !! Prawda ?!

No coz... poswiecilam dzisiaj niemalze caly dzien na chemie i matme.... Jutro mam jeden spr z matmy, chemia we wtorek.... staralam sie jak moglam, a co z tego bedzie ? Nie wiem,okaze sie, ale przynajmniej nie bede mogla sobie zarzucic ze sie nie przylozylam..... ewentualnie to.... ze jestem tepa :D:D:D:D

Oksa koncze juz na dzisiaj :-) Ide spac :-) Juz mam lepszego humorka :-) Pewnie dzieki Kasiu i Ahajowi (maialam sie z kogo-z kim-posmiac :-)) ) CmoKi kochani :-) Ubóstwiam Was :-)

celqa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz