CzAs KoMeTy :-)

Echh nie mam pomysła na nagłowek to daje tytuł piosenki ktora oczywiscie wraz z Małymi Wojnami mnie przesladuje od kilku dni :-) Closterkeller Czas Komety :-)

Pisze bo dawno tego nie robiłam... a to dlatego ze nauki mam dość sporo, poza tym z meżusiem sobie dyskursy prowadzimy i nie mam jak sie na blogu sqpic. Ale to nie znaczy ze jest żle (Ahaj :P) Echh w domu juz troche lepiej :-) Tylko starszej cos dzisiaj odbiło i sie nie odzywała do nikogo ale u niej to dosc czeste zjawisko, jutro, gora pojutrze jej przejdzie :-) W szkole ?! Sukces ! Dostalam 3 ze sprawdzianu z chemi!! Normalnie jestem z siebie dumna, chyba odkrylam swoje przeznaczenie :-) Bede chemikiem :-)

Dzisiaj w szkole byl alarm przeciwpozarowy :-) Fajniusko ide do szkoly a tam tyle strazakow :-) Az normalnie mi sie geba usmiechnela :-) Ale niestety to nie byl prawdziwy alarm :-( ALe po tych 3 dzwonkach, kiedy musielismy opóścic szkole, nie powiem aby jakikolwiek uczen był zalamany perspektywa spalenia sie jego szkoly :-) Ale niestety, wyszlo ze nasza szkola nie jest odpowiednio przygotowana do "przyjecia" pozaru :-) Bo nauczycieli trzeba wyszkolic! Ze zamiast ratowac swoja dupe powinni po kiblach posprawdzac czy nikt nie zostal. Bo tego to juz nikt nie sprawdzil. A strazacy specjalnie kazali sie jednemu uczniowi schowac :-)) No ale cóz... jaka kadra pedagogiczna tacy uczniowie :-)

Echh troszku mi sie teraz humor popsuł... Gadam z Verni... Żal mi jej... naprawde a najgorsze jest to ze nawet nie moge jej pomoc! Nawet słowami nie za bardzo wiem jak ja pocieszyc, bo nigdy nie byłam w podobnej sytuacji. Mowie jej ze wszystko bedzie dobrze, ale to chyba za mało, zdecydowanie za mało... Ale ne wiem co powiedziec, brak mi słow...A Ci co mnie znaja wiedza ze mi zadko słow brakuje...

Echh koncze... Ide sie jeszcze biologi pouczyc, ach te wszystkie enzymy, makroskladniki, witaminy, i ekologia w wersji en francais :-) Sama przyjemnosć :-)