gru 27 2002

27 grudnia....


Komentarze: 1

Echhh jeszcze chcialabym cos dzisiaj napisac.... Krotko bo zmeczona jestem, ale mysle ze jest to bardzo wazne. Przynajmniej dla mnie... Dzisiaj 27 grudnia... Ta data chyba na zawsze bedzie mi sie kojarzyla z jednym i w pamici bede miala ten dzien sprzed 4 lat..... Wtedy zmarla moja babcia..Czyli dzisiaj mija 4 lata jak jej nie ma z nami...To tyle czasu.... Wczoraj bylismy u niej na cmentarzu.... Przypomniala mi sie... tak dobrze napisalam- przypomniala. Jak to jest, ze z czasem zapominamy swoich bliskich ? Osobe ktora kiedys tak bardzo kochalam tego przypominam sobie jedynie bedac nad jej grobem? I to z biegiem czasu coraz rzadziej.... Kiedys bylismy na cmentarzu conajmniej 1 w tygodniu, teraz raz w miesiacu. Nie chodzi o to, ze jej nie kochalam, albo cos , bo nie. By byla mi na pewno blizsza niz dziadek i druga babcia, co do niej nie mialam zadnych zarzutow... Ale niestety nasze zycie toczy sie dalej :-( I nie mam czasu tak czesto jechac do niej na grob.... jednak moglabym sie bardziej postarac.... CHyba pomysle o tym...

A ten dzien sprzed 4 lat pamietak wyjatlowo dobrze, niemal kazdy szczegol. Bo byl tragiczny, CHyba najbardziej z moim zyciu. Tego dnia zmarl rowniez moj sasiad, ale nie taki zwykly, tylko taki blizszy.... zawsze mówilam do niego wujek. Opisze ten dzien, na pewno, ale nie teraz, przy okazji, bo zmeczona jestem... Za duzo wrazen jak na dzien dzisiejszy....

Aha.. rano bylam u fryzjera i zrobilam trwala i wygladam jak lew.... Taka okragla twarz i dookola szopa rudych wlosow! Koszmar :-) Ale przyzwyczaje sie :P

Pozdrawiam :P

celqa : :
28 grudnia 2002, 18:15
hmmm o smierci sie nie wyupowiadam ale sie wypowiem o trwalej[[[; bo ja sie eee na czerwono znof[[[; cela i mam nadzieju ze nie mjash szkoly w czwartek po sylwestrze prawda?[;

Dodaj komentarz